Pokemon-Life

Skoro Buziel wyskoczył to ja też próbowałem i go schowałem do balla.

-Buizel użyj kilka razy Wodnej broni i strzel do dziurę to może woda mnie podniesie i uda mi się wyjść.-umiałem pływać więc myślałem , że to się uda.

Podniosłem to coś i przyjrzałem się temu, potem zaczołem szukać Buizela i Tych ludzi który go porwali podejżewałem , że to zespół R.

Ostrożnie podeszłem bliżej , ale tak, żeby mnie nie widzieli.

Ostrożnie i najciszej jak umiałem podeszłem do balonu i do Buizela kazałem mu być cicho i wyciągnołem go z balonu , potem znowu bardzo cicho ruszyłem spowrotęm do lasu i schowałem go do balla i uciekłem do lasu szukać pokemonów.

Szybko wypuśćiłęm Buizela-Buizel zaatakuj go 2x Wodną bronią i szybkim atakiem.

-Buizle użyj szybkiego ataku , żeby się oddalić od niego, i skontruj jego  atak wodną bronią, a na koniec 3x Wodna broń spróbuj to zakończyć.

-Świetnie Buizel.Wracaj musisz odpocząć.-cofnołem go do pokeballa i zaczołem szukać pokemonów idąc do Rustborow City.

Wypuściłęm Buizela-Buizel masz doś siły, żeby dac temu Eevee który pomiata resztą nauczke?Jak tak to odrazu w niego szybki atak i 3x Wodna broń, ale tylko w niego.

[Ten Eevee co upadł atakuje?Czy jakiś inny?]
-Buizel wykończ go 2x Szybkim atakiem i 2x Wodną bronią.

-Buizel dasz rade spróbuj jeszcze raz w niego 2x Wodną bronią.-dałem rozkaz pokemonowi i zwróciłem się do Eevee którymi pomiatał ten z którym walczę-Na pewno nie chcecie , żeby on dalej wami pomiatał zaatakujcie go to ja go zabiorę i nie będzie wam dokuczał.

-Buizel powrót.No dobra skoro jesteś ich liderem to cię zostawię, ale opiekuj się nimi i nie pomiataj tak nimi.To , że jesteś ich liderem to nie znaczy , ze może ich tak traktowa , a jak tak dalej będzie , to może cię zostawią!-powiedziałem do Eeveego zły, potem go pogłaskałem i znowu zwróciłem się do stada-A może chce się któryś lub któraś z was do mnie dołączy?

-TO może się do mnie przyłączysz?Na pewno byśmy cię pokonali, ale Buizel jest rany po walce z Seviperem zespołu R.No to co przyłączysz się?-zeskanowalem pokemona i dotknołem go ballem, potem idziemy dalej przez las w poszukiwaniu jakichś jaskiń.

-No super.-ruszyłem w poszukiwaniu jakiejś jaskini.

Powoli do niej wszedłem i rozejrzałem się.

Wziołem Eevee na ręce i kazałem mu na ciemno do przodu użyc uroku kilka razy.Potem ostrożnie wyszliśmy z jaskini i czkaliśmy na rezultaty, jeśli ktoś by wyszedł zauroczony to była by samica.

Sprawdziłem co to za światło i dalej szukałem pokemonów.